Circle of life, order of death, Piktogram, 2020, widok wystawy
Rzeźby z ojcem, rzeźba z drutu, 2019, widok wystawy Circle of life, order of death, Piktogram, 2020
Tryptyk rysunkowy: Śmietnisko, Las, Blokowisko, cykl rysunkowy, 2018-2019
Circle of life, order of death, rysunek, projekt logotypu, 2018
Circle of life, order of death, Piktogram, 2020, widok wystawy
Circle of life, order of death, Piktogram, 2020, widok wystawy
Circle of life, order of death
wystawa w Galerii Piktogram, Warszawa, 2020
Circle of Life to piosenka Eltona Johna z tekstem Tima Rice’a. Powstała z myślą o filmie Król lew. Słyszymy ją już w pierwszej scenie, w której widz ogląda idylliczną i trochę utopijną wizję świata zwierząt. Jest to uporządkowany, rządzony przez mądrego lwa Mufasę system, w którym nie ma miejsca na przypadkową i bezsensowną przemoc. Uosobieniem tej ostatniej staje się zły i zazdrosny brat króla, jego główny antagonista Skaza, który w wyniku spisku staje się samozwańczym władcą afrykańskiej sawanny.
Z kolei The Order of Death, utwór Public Image Limited (PIL) to fragment ścieżki dźwiękowej brytyjskiego horroru science-fiction pt. Hardware (jego alternatywny tytuł to Mark 13). Film opowiada historię młodej rzeźbiarki Jill, która zajmuje się metaloplastyką. Jej pracownia mieści się w ogromnym bloku mieszkalnym, będącym częścią postapokaliptycznego miasta. Jill otrzymuje od swojego chłopaka prezent, który okazuje się fragmentem morderczej maszyny, głową militarnego robota-zabójcy. Robot aktywuje się i rekonstruuje swoje ciało za pomocą rzeźb i złomu, znalezionych w pracowni. Wkrótce sprawi, że mieszkanie Jill, miejsce schronienia, przeobrazi się w śmiertelną pułapkę.
Te dwa dzieła popkultury dzieli forma, język i docelowy odbiorca. Łączy je zaś szczególne napięcie zrodzone z tej samej potrzeby porządkowania świata. To, co rodzi się na styku spójnej, dającej poczucie bezpieczeństwa opowieści i doświadczania świata poza opowieścią jako chaosu. W tak skonstruowaną rzeczywistość w każdej chwili może wtargnąć nieoczekiwane. I wcześniej czy później to zrobi, rozsadzając ten zbyt zwyczajny porządek życia. Już sama świadomość tego zagrożenia sprawia, że możemy w naszych opowieściach dostrzec szczelinę. Tym otworem, przez który, jak chce John Campbell, amerykański mitoznawca, wypływa energia kosmosu, jest poczucie niesamowitości. Nawet jeśli jest to niesamowitość wynikająca z samego faktu bycia żywym. Opowieść jawi się jako sen - sen, który staje się prywatnym mitem, i mit, który staje się zbiorowym snem.
Oba tytuły odnoszą się do dwuznacznego zapętlenia. Do życia, które nie robi nic, a mimo wszystko cały czas się wydarza. Jest procesem produkcji i akumulacji. Te historie są narracjami, które domagają się poznawczego domknięcia. Możliwe domknięcia: Życie jako turbo-horror. Życie jako ekstremalna rozkosz. I wreszcie życie jako życie. Te trzy szkoły magii: białej (życie jako radość), czarnej (życie jako cierpienie) i szarej (życie jako proces) opisał zresztą brytyjski okultysta Aleister Crowley. Wyboru, ale może też różnicy, nie ma, jest tylko głodne spojrzenie, które na trzy sposoby hipnotyzuje jeden i ten sam otwór.
↑ Back to Top ↑
Głowa, silikon, drewno, wyświetlacz LCD, rury oraz elektrośmieci, 100 cm, 2019
Circle of life, order of death
wystawa w Galerii Piktogram, Warszawa, 2020
Circle of Life to piosenka Eltona Johna z tekstem Tima Rice’a. Powstała z myślą o filmie Król lew. Słyszymy ją już w pierwszej scenie, w której widz ogląda idylliczną i trochę utopijną wizję świata zwierząt. Jest to uporządkowany, rządzony przez mądrego lwa Mufasę system, w którym nie ma miejsca na przypadkową i bezsensowną przemoc. Uosobieniem tej ostatniej staje się zły i zazdrosny brat króla, jego główny antagonista Skaza, który w wyniku spisku staje się samozwańczym władcą afrykańskiej sawanny.
Z kolei The Order of Death, utwór Public Image Limited (PIL) to fragment ścieżki dźwiękowej brytyjskiego horroru science-fiction pt. Hardware (jego alternatywny tytuł to Mark 13). Film opowiada historię młodej rzeźbiarki Jill, która zajmuje się metaloplastyką. Jej pracownia mieści się w ogromnym bloku mieszkalnym, będącym częścią postapokaliptycznego miasta. Jill otrzymuje od swojego chłopaka prezent, który okazuje się fragmentem morderczej maszyny, głową militarnego robota-zabójcy. Robot aktywuje się i rekonstruuje swoje ciało za pomocą rzeźb i złomu, znalezionych w pracowni. Wkrótce sprawi, że mieszkanie Jill, miejsce schronienia, przeobrazi się w śmiertelną pułapkę.
Te dwa dzieła popkultury dzieli forma, język i docelowy odbiorca. Łączy je zaś szczególne napięcie zrodzone z tej samej potrzeby porządkowania świata. To, co rodzi się na styku spójnej, dającej poczucie bezpieczeństwa opowieści i doświadczania świata poza opowieścią jako chaosu. W tak skonstruowaną rzeczywistość w każdej chwili może wtargnąć nieoczekiwane. I wcześniej czy później to zrobi, rozsadzając ten zbyt zwyczajny porządek życia. Już sama świadomość tego zagrożenia sprawia, że możemy w naszych opowieściach dostrzec szczelinę. Tym otworem, przez który, jak chce John Campbell, amerykański mitoznawca, wypływa energia kosmosu, jest poczucie niesamowitości. Nawet jeśli jest to niesamowitość wynikająca z samego faktu bycia żywym. Opowieść jawi się jako sen - sen, który staje się prywatnym mitem, i mit, który staje się zbiorowym snem.
Oba tytuły odnoszą się do dwuznacznego zapętlenia. Do życia, które nie robi nic, a mimo wszystko cały czas się wydarza. Jest procesem produkcji i akumulacji. Te historie są narracjami, które domagają się poznawczego domknięcia. Możliwe domknięcia: Życie jako turbo-horror. Życie jako ekstremalna rozkosz. I wreszcie życie jako życie. Te trzy szkoły magii: białej (życie jako radość), czarnej (życie jako cierpienie) i szarej (życie jako proces) opisał zresztą brytyjski okultysta Aleister Crowley. Wyboru, ale może też różnicy, nie ma, jest tylko głodne spojrzenie, które na trzy sposoby hipnotyzuje jeden i ten sam otwór.
Głowa, silikon, drewno, wyświetlacz LCD, rury oraz elektrośmieci, 100 cm, 2019
Głowa, silikon, drewno, wyświetlacz LCD, rury oraz elektrośmieci, 100 cm, 2019
Głowa, silikon, drewno, wyświetlacz LCD, rury oraz elektrośmieci, 100 cm, 2019
Głowa, silikon, drewno, wyświetlacz LCD, rury oraz elektrośmieci, 100 cm, 2019
Circle of life, order of death, Piktogram, 2020, widok wystawy
Circle of life, order of death, Piktogram, 2020, widok wystawy
Tryptyk rysunkowy: Śmietnisko, Las, Blokowisko, cykl rysunkowy, 2018-2019
Tryptyk rysunkowy: Śmietnisko, Las, Blokowisko, cykl rysunkowy, 2018-2019
Tryptyk rysunkowy: Śmietnisko, Las, Blokowisko, cykl rysunkowy, 2018-2019
Bloki, cienkopis na papierze, 100x70 cm, 2019
Las, cienkopis na papierze, 70x70 cm, 2019
Circle of life, order of death, Piktogram, 2020, widok wystawy
Circle of life, order of death, Piktogram, 2020, widok wystawy
Circle of life, order of death, rysunek, projekt logotypu, 2018
↑ Back to Top ↑